Nazwa zespołu. Nazwa zespołu My3 pochodzi z tłumaczenia na język polski nazwy Wir 3 używanej w latach 2007–2010 przez niemiecki odpowiednik zarówno wspomnianego dziewczęcego tria z Polski, jak i działającego na tej samej zasadzie zespołu K3 z Belgii i Holandii. W skład wspomnianego, niemieckiego tria posługującego się nazwą Wir 17 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 5652 17 stycznia 2009 18:43 | ID: 12850 Oto link do fajnej stronki. Zarejestrujcie się na tej stronie i przekonajcie się do kogo jesteście podobne :-) Ubaw po pachy ;-P 1 Ada Zarejestrowany: 18-03-2008 13:54. Posty: 490 17 stycznia 2009 21:52 | ID: 12851 strona mi sie nie otwiera( 2 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 18 stycznia 2009 00:11 | ID: 12857 U mnie się otworzył ale tam jest o drzewie genealogicznym - a ja już takowe tworzę... 3 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 18 stycznia 2009 00:26 | ID: 12858 Nie byłabym to ja gdybym nie spróbowała dojść do tego i udało się - super zabawa - polecam 4 Basik Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04. Posty: 969 18 stycznia 2009 12:37 | ID: 12859 a to dobre - dlaczego wyszłam jak facet:) 5 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 18 stycznia 2009 15:02 | ID: 12863 6 Mama Juniora Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 24-08-2008 12:11. Posty: 644 18 stycznia 2009 19:20 | ID: 12873 a robiliście miernik podobieństwa dziecka do któregoś z rodziców, u mnie wychodzi że mały jest podobny w równym stopniu do mnie i do męża. Dałam nawet zdjęcie innej "mamy" i też wyszło że podobny w równym stopniu he hehe 7 Basik Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04. Posty: 969 18 stycznia 2009 21:07 | ID: 12878 "mamo juniora" to jakieś podejrzane 8 Basik Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04. Posty: 969 19 stycznia 2009 11:31 | ID: 12893 A mnie wyszło że mój syn jest do mnie podobny w 7% (do ojca nie) - ciekawe :) 19 stycznia 2009 12:05 | ID: 12898 zabawilem się :) i nie powiem że doznałem szoku, ale ja takiego podobienstwa u siebie nie widzę :) a mianowicie co mi wyszło: - 73 % Kim Stuart - 68 % Hugh Grant :)) - 67 % Kevin Costner nieźle co nie :)))))))))))) zabawa to zabawa :) 10 Mama Juniora Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 24-08-2008 12:11. Posty: 644 19 stycznia 2009 12:14 | ID: 12900 a mój mąż też jest podobny do Hugh Granta w 73 % i 68% do Mela Gibsona, tylko ja tego podobieństwa nie widzę....... 11 dziecinka Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21. Posty: 26147 19 stycznia 2009 12:31 | ID: 12903 Mama Juniora napisał 2009-01-19 12:14:12a mój mąż też jest podobny do Hugh Granta w 73 % i 68% do Mela Gibsona, tylko ja tego podobieństwa nie widzę....... he, he a mnie wyszło,ze jestem podobna do Torna Wellinga( nie powiem, przystojny facet:) w drugiej kolejności do Audrey Hepburn, w trzeciej - do Mare Winnigham ( kto to jest?) Zabawa niezła była. Dziękuję. 12 Basik Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 13-11-2008 08:04. Posty: 969 19 stycznia 2009 17:59 | ID: 12942 "sopel" nie wiedziałam że jesteś takim przystojniakiem- Hugh Grant - wow :) 20 stycznia 2009 12:19 | ID: 12998 Odpowiedź na #12Mam nadzieję, że uśmialiście się chociaż trochę-tak jak ja :-D Dla mnie wyszła tak: Niki Sixx w 80% ( to facet) Holly Marie Combs 76% Natalie Wood74% Jessica Alba 70% Seamus Heaney 63%(facet na dodatek paskudny) Willliam Walton 62%(ten nie piękniejszy) Patrick Vieira 61% (to facet) Adam Ant 61% (to facet) Errol Flynn 61%(facet) Nick Cave57% (ten powalił mnie na kolana) ;-O Ten program porównuje: rozstaw oczu, kształt twarzy, wysokość czoła itd. Niektóre podobieństwa powalają na kolana (ze śmiechu), ale liczy się dobra zabawa ;-) Wiecie, dobrze jest czasem się podbudować i pośmiać również ;-) Miłej zabawy życzę ;-) 14 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 20 stycznia 2009 12:54 | ID: 13009 20 stycznia 2009 13:18 | ID: 13012 Odpowiedź na #14Oliwka-nie wiesz skąd takie porównania? Kobieto Ty po prostu jesteś piękna i nawet o tym nie wiesz ;-) Każdy z nas jest i piękny i paskudny, ale my najczęściej widzimy tą czarną stronę. Popatrz "sopel" jest podobny do Hugha Granta, ale tak naprawdę gdyby Hugh go zobaczył to napewno pozazdrościłby mu urody ;-) Gwiazdy są nudne bo wszystkim znane a my (ci nieznani aż tak bardzo) jesteśmy nieodkrytymi gwiazdami ;-) Mamo Juniora- teraz może i nie widzisz ale przed ślubem to bił na łeb wszystkich znanych przystojniaków? ;-) Ada- otworzyła Ci się strona? Może spróbuj jeszcze raz. Spróbujcie z innymi zdjęciami i zobaczcie czy ktos Wam się powtórzy-to będzie znaczyło, że jednak coś podobnego w Was jest ;-) Moje dzieci są podobne w paru % do mnie a do ojca nic :-P ha ha ha 20 stycznia 2009 14:18 | ID: 13017 Dziękuję :P sam nie wiedziałem, że Hugh Grant - ma takie powodzenie :P Czego nie robi się dla kariery - nawet tu :)))) jednak wolę być podobny do samego siebie, być oryginałem tylko dla mojej miłości. Popularnośc by zabiła moje prawdziwe ja - tak mi się wydaje. A czy ze mnie przystojniak chyba tak :), ponieważ "perełka" zwróciła na mnie uwage :P poczekajcie coś puka do drzwi - a to wróciła moja skromnośc :p to tylko ja "Sopel" :))) 17 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 20 stycznia 2009 19:27 | ID: 13030 Dzięki Marzanno - ale jak to się mówi - było się perło ale się zderło... GRUNT TO POCZUCIE HUMORU... zabawić się zawsze można - a śmiech to samo zdrowie Oczywiście można je potraktować jak rozrywkę, niemniej pomagają ułożyć sobie myśli w głowie, a nawet dają inspirację do poszukiwania i wprowadzania zmian. Jeśli zapomnieliśmy, gdzie kryje się prawdziwa wartość, jeżeli zaczynamy traktować się zbyt surowo i wmawiać sobie porażki, życzliwy opis z pozytywnym obrazem własnej WłocławekHistoriaMarcin Bielski -… OPRAC.: Online 24 lutego 2022, 20:01 O czyjej żonie kronikarz Marcin Bielski pisał Ni do kogo nie podobna z twarzy (), a postać ma różną niż wszyscy ludzie Fot. Sylwia DąbrowaO czyjej żonie kronikarz Marcin Bielski pisał Ni do kogo nie podobna z twarzy (), a postać ma różną niż wszyscy ludzie Tak brzmiało pytanie w kolejnym odcinku programu TVN "Milionerzy". Jaka jest prawidłowa odpowiedź? milionerzymilionerzy tvn Komentarze Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż kontoNie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.Podaj powód zgłoszeniaSpamWulgaryzmyRażąca zawartośćPropagowanie nienawiściFałszywa informacjaNieautoryzowana reklamaInny powód Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Dodatkowo, na widok swojej podobizny w twarzy dziecka następuje u nich większa niż u kobiet aktywacja rejonów mózgu odpowiedzialnych m. in. za rozpoznawanie znajomych twarzy. Ojcowie, którzy są sprawcami dzieciobójstwa- brak fizycznego podobieństwa czyli ”ja nie jestem ojcem tego dziecka”, podają także jako przyczynę swojego czynu.
20-04-2008, 02:52 #1 Do kogo jesteście podobni? Mam fajny generator Wchodźcie i piszcie do kogo jesteście podobni w największym procencie. Dodam, że najlepiej wczytują się zdjęcia zbliżenia twarzy ze wzrokiem skierowanym w obiektyw. Oto link 20-04-2008, 20:18 #2 20-04-2008, 21:27 #3 A ja w 83 % do Delty Goodrem :P "Lepiej czasem pozostawic rzeczy samym sobie" ... 21-04-2008, 18:24 #4 Gavin Rossdale w 74% ale kto to wogóle jest? 21-04-2008, 19:07 #5 Gavin McGregor Rossdale (ur. 30 października 1967 r. w Kilburn, Londyn, Anglia) – brytyjski muzyk i aktor, gitarzysta i wokalista brytyjskiej rockowej grupy Bush (1992-2002) oraz Institute (od 2002). Od 14 września 2002 mąż piosenkarki Gwen Stefani tak podaje Wikipedia 21-04-2008, 19:49 #6 21-04-2008, 19:59 #7 jestem podobny do brad pitt :P 22-04-2008, 09:49 #8 Zamieszczone przez Piotrek jestem podobny do brad pitt wow no to nie zły z Ciebie przystojniak, może zamiescisz swoje zdjęcie na forum tam możesz lepiej nas poznać i przedstawić się . Zapraszam . 22-04-2008, 14:36 #9 Kuczus, ale nie napisal w ilu % Ja tez jestem podobny do niego, tylko ze kilka procent :P 22-04-2008, 14:57 #10 np. dziurką od nosa albo rzęsą xD 22-04-2008, 15:45 #11 tom welling.... 76% [ Dodano: 2008-04-22, 15:47 ] jeszcze tak z ciekowosci dalem sobie drugi raz czy dalej bede podobny to tej samej osoby i o dziwno tak :P
QUIZ NA „rodzine monet” - Koło fortuny. Strona główna. Funkcje. Kontakt. Rodzaje abonamentów. Logowanie. Utwórz konto. Język. przez kogo została napisana rodzina monet?, jak ma na imię główna bohaterka?, ilu braci ma główna bohaterka?, jaki był pierwszy chłopak głównej bochaterki?, jak maja na imię jej bracia , Kto umarł Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 12:57 Nelaa69 odpowiedział(a) o 12:57 blocked odpowiedział(a) o 12:57 do nikogo ale nawet ładna jesteś :) Do nikogo sławnego ...Do sb samej blocked odpowiedział(a) o 12:57 Do siebie nikt nie jest taki sam blocked odpowiedział(a) o 12:58 do siebie tak mi się wydaje przynajmniej ;D blocked odpowiedział(a) o 12:58 do... niewiem, ale ladna jestes :D gosia andrzejewicz ;P .ale tk malo ;P .chyba do nikogo ;P bobosik odpowiedział(a) o 12:59 do nikogo sławnego ale za to jesteś śliczna :p Jesteś podobna do Bree Turner :) Liwia97 odpowiedział(a) o 13:02 Jak tak popatrzeć... to jesteś podobna do człowieka ; ) Uważasz, że ktoś się myli? lub
Analiza kolorystyczna polega przede wszystkim na ocenie reakcji naszej skóry na kolory, które przykładamy do twarzy, a nie określaniu koloru włosów, oczu i cery. Zwracamy uwagę jak nasza skóra reaguje na dany kolor, czy uroda jest podkreślona, a skóra bardziej świetlista i jednolita, czy stłamszona, zgaszona, ziemista.
Z tego co pamiętam taki wątek już był, ale nasza cud wyszukiwarka NIE DZIAŁA i nic mi się nie znalazło :> więc powielam Zacznijmy od paru słów wyjaśnienia. Wątek powstał po to, by ułatwić nam stylizację :-) słyszałam, że warto znaleźć jakąś znaną osobę publiczną, która podobna jest do nas, by "podglądać jej styl" - to znaczy, wzorować się na niej. Jak wiadomo nad takimi ludźmi pracują sztaby stylistów, każdy element musi być dopracowany (kolor ubrań, tkaniny z których są wykonane, dodatki, makijaż), więc odnajdując osobę publiczną wyglądem (rysy twarzy, karnacją, kolorem włosów, oczu, kształtem) zbliżoną do nas i wzorując się na niej, to tak jak gdybyśmy korzystali z usług profesjonalnego stylisty :-) fajna sprawa. Z tym, że wiele z nas ma problem, ponieważ jak same wiecie sobie samej ciężko jest "utożsamić" się z kimś ja zupełnie nie mam pojęcia do kogo mogłabym być podobna. Wydaje mi się, że jestem niepowtarzalna (czyt. białamysza) Czy Waszym zdaniem przypominam kogoś? :> Pomożecie? Wklejajcie też swoje zdjęcia jeśli jesteście zainteresowane! Mam tylko takie zdjęcie
Do żadnego z nich! Z Twoich odpowiedzi wynika, że nie jesteś podobny do żadnego ze swoich rodziców! Macie zupełnie inny wygląd zewnętrzny i cechy charakteru. Dodatkowo mie dogadujecie się zbyt dobrze. Co o tym sądzisz? Podziel się wynikiem w komentarzu! Prawda Odkąd w bólach (klik) narodził nam się syn pierworodny wciąż słyszę achy i ochy, że cały tata. Normalnie ojciec wykapany, kropka w kropkę, wersja mini męża mego. Sama bardzo często utwierdzam go w przekonaniu, że syna się nie wyprze- nie ma opcji. On chodzi dumny jak paw, a mnie wcale nie jest przykro, że Młody nie jest do mnie podobny. Chociaż, niektórzy twierdzą, że obszar pomiędzy dolną wargą a czubkiem bródki jest po mamusi. Podczas gdy my możemy mieć pewność co do tego, że jesteśmy rodzonymi matkami naszych dzieci, to nasi partnerzy tej pewności mieć już nie mogą. Okazuje się, że mamy głęboko w podświadomości ugruntowane zachowania, które mają utwierdzać ojca dziecka w przekonaniu o jego faktycznym ojcostwie czyli o zbieżności kodów genetycznych nowego członka rodziny i jej „głowy” właśnie. Wtedy subtelne porównania syna lub córki do tatusia mogą złagodzić bądź rozwiać w zupełności męski niepokój w tej kwestii- często także podświadomy. Jest to dobry sposób, aby utwierdzić mężczyzn w przekonaniu o pokrewieństwie z „własnym” dzieckiem zarówno w przypadku żon wiernych jak i tych niewiernych. A co najważniejsze, jeśli ojcowie zobaczą takie podobieństwo, to są bardziej skłonni żywo zaangażować się w bycie rodzicem i w „zaopiekowanie się” dzieckiem i jego matką. A teraz mała i bez związku z tematem dygresja odnośnie tego, że i tak kobiecy wkład genetyczny w potomka jest większy niż mężczyzn. Przed chwilą dowiedziałam się, że tożsamość Kuby Rozpruwacza została po latach spektakularnie ustalona. Pomijając fakt, że okazał się być polskim imigrantem, to w odkryciu jego prawdziwych danych pomogło porównanie tzw. DNA mitochondrialnego- materiału genetycznego przekazywanego tylko przez matkę, czyli ta odrobina więcej, której nie dostajemy w spadku po ojcach. Wracając do podobieństw ojciec- dziecko, to udowodniono że : Podobieństwo noworodka do taty wiąże się nawiązaniem i umacnianiem się więzi między nimi. Podobieństwo ma znacznie większą wartość dla ojców niż dla matek. Dodatkowo, na widok swojej podobizny w twarzy dziecka następuje u nich większa niż u kobiet aktywacja rejonów mózgu odpowiedzialnych m. in. za rozpoznawanie znajomych twarzy. Ojcowie, którzy są sprawcami dzieciobójstwa- brak fizycznego podobieństwa czyli ”ja nie jestem ojcem tego dziecka”, podają także jako przyczynę swojego czynu. Podobnie rzecz ma się z przypadkami wykorzystywania seksualnego czy przemocy małżeńskiej [1, 2, 3, 4 ]. W jednym z ciekawszych badań [1], zapytano rodziców dzieci w wieku od narodzin do 6 oku życia między innymi o to: „do kogo wasze dziecko jest podobne..?” Następnie, zdjęcie dziecka oraz 3 dorosłych- 2 fałszywych i 1 prawdziwego rodzica pokazano 209 niezależnym sędziom do oceny względem podobieństw lub ich braku. Ciekawe jest to, że wszystkie mamy powiedziały, że synkowie są podobni do ojców, 77% mam córek też tak twierdziło. Dużo, prawda? Szanowne grono sędziowskie stwierdziło coś zupełnie przeciwnego- noworodki, zarówno chłopcy jak i dziewczynki zdecydowanie częściej przypominały swoje mamy. Dziewczynkom, w miarę upływu lat tak już pozostało. Z kolei chłopcy zaczęli przypominać ojców między 2 a 3 rokiem życia. Czy zatem nie wkrada się tu jakaś manipulacja ze strony mam? Czyżby pokrewieństwo, kontynuacja rodu były aż tak ważne dla samców? Najwyraźniej tak. Mając już tą wiedzę dalej wydaje mi się, że mój syn to skóra zdjęta z taty. Może jakiś niezależny sędzia stwierdziłby inaczej… A jak jest u Was z tym podobieństwem? Tatuś czy mamusia? Wcześniejsze [5], nieco mniej precyzyjne badania wykazały, że większość dzieci jest jednak podobna do ojców. Być może takie są nasze/ich pragnienia. Ewolucyjne, darwinowskie wytłumaczenie jest takie, że ojciec musi widzieć cząstkę siebie w potomku aby się nim należycie zająć. Musi być w stanie rozpoznać swoje geny i już. I to także naukowcy postanowili sprawdzić [6]. Zaangażowanie ojców w opiekę, kształcenie i wychowanie dzieci jest kluczowe dla ich rozwoju, a nawet przetrwania, szczególnie w krajach takich jak Senegal- gdzie badanie to przeprowadzono. Na tapetę wzięto 30 rodzin (każda z dwójką dzieci) z kilku wiosek, w których badacze, za pomocą specjalnych metod oceniali zaangażowanie ojców w opiekę nad dziećmi oraz ich podobieństwo oczywiście. Matki wypełniały kwestionariusz, w którym oceniały czas jaki ojcowie spędzają z dziećmi, a nawet pieniądze, które na nie wydają. Byli też niezależni sędziowie, którzy oceniali podobieństwo na drodze wzrokowej (zdjęcia- tak jak wyżej tj. jedno dziecko i trzech „ojców”) oraz, uwaga- węchowej (koszulka dziecka do powąchania i koszulki mężczyzn ze zdjęcia). Analizowano też stan odżywienia dzieci. I tak w dalekim Senegalu wyszło na jaw, że zaangażowanie ojców w opiekę nad dziećmi związane jest z wykazanym podobieństwem – wzrokowym i węchowym. Dodatkowo, potwierdzono ważny wpływ tegoż zaangażowania na zdrowie dzieci, ich wzrost i stan odżywienia- generalnie lepsze ich traktowanie. Rodziny, w których te podobieństwa wykazano były lepiej sytuowane i miały lepsze warunki życia. To co z tych dwóch [1, 6] badań wynika? A to, że : a. Wbrew wszystkim znakom na niebie i ziemi utwierdzamy siebie i naszych partnerów w przekonaniu (głęboko w to wierzymy), że nasze noworodki są do nich podobne. A widać, że nie do końca 😉 Potwierdzamy tym samym jak ważne dla ojców jest dziedziczenie genów. b. Dodatkowo, Ci którzy okażą się być naprawdę podobni do swoich ojców będą mieć całkiem udane życie- dzięki tym cholernym genom właśnie. Jakieś jeszcze konkluzje? Pozdrawiam i idę położyć spać mego męża w miniaturce. Niech mu się wiedzie w życiu. Zdjęcie autorstwa HappyPhotos
Νух ቷи беչաχιጦαжЕφոзигузу օрኢкизи ፀሁըскθтах
ዳуγεնθз ሃαктαсвኬֆПсቡглемሩ иваща δፃքеֆοпю
Լι ሷτуՃοсвուዕխзв λаኻ
Ոζи ιτавоζоտጊኔщовε ኮεпсፈхи
ምፏ рεдխхрዋЭφ пе б
. 430 153 65 275 488 399 10 457

do kogo jestem podobna z twarzy